18.06.2009
Hura! Dziś narodziła wreszcie się królewska moja córa!
Ach, jakże kocham ciebie, królewno! Chcę, żebyś zawsze szczęśliwa była!
Ruszaj, heroldzie! Przemierzaj szosy, ścieżki i dróżki.
Na chrzciny naszej królewskiej córki, zapraszaj wszystkie spotkane wróżki!
O, witajcie mili goście! Za was pierwszy toast wznoszę!
Królewno! Będziesz piękna! Ja daję ci urodę!
A ja ci mądrość daję, bo rozum się przydaje!
Bądź zawsze zwinna, gibka, jak sarna zgrabna, szybka!
Niech głos twój będzie piękny, niech dźwięczy niby dzwonki!
Ja wdzięk i urok dodam do blasku twej urody!
Ja dam ci spryt, byś dary wykorzystała sprytnie!
Ja dam ci humor, dowcip, królewno moja miła!
Teraz mojej wróżby czas. Ja przerażę wszystkich was!
Gdy piętnaście minie lat, ona ten opuści świat!
Król w czarną popadł rozpacz. Któż zły odwróci los?
Już mam piętnaście lat, poznawać lubię świat!
Królewna chciała prędko wrzeciono chwycić w dłonie,
lecz w palec się ukłuła i padła jak nieżywa...
Królewno, żono moja, zła wróżba się spełniła!
Zasnęli. I zapadła cisza. Sto lat o zamku nikt nie słyszał...
Śpiąca królewna czeka, aż ją królewicz zbudzi...
Już ruszam do królewny i że ją znajdę liczę!
I zamek odnalazł, a w nim pannę cud!
Królewno, czy przyjmujesz książęce oświadczyny?
Królewicz z krwi i kości! To nie jest sen, to jawa!
Lecz się zastanów, córko, ślub to poważna sprawa!
Ruszaj heroldzie! Na weselisko książęcej pary,
zapraszaj wszystkie spotkane wróżki!
Piekarz torty piekł, a lokaj zgrabnie nosił je na tacy...
Był ślub, potem weselisko i tak dalej, i tak dalej...
Zachwycona i pełna uznania publiczność...
Przedszkolaki z gr. V razem z aktorami TRAA-ch